W labiryncie cegieł kobieta postawiła wiadro, z którego sprzedaje wiązanki bzu. Obok niej przechodzień oparł nogę na jednym z klinkierowym pustaków i zawiązuje but. Ktoś inny do butelki po piwie dostawił opróżnione „małpki". Tak ze zraszanej wodą rzeźba na pl. Zwycięstwa stała się użyteczna. Bo na kompleksową renowację znów straciła szansę.
Tym razem blisko 300 tysięcy złotych miasto zamierzało przeznaczyć na remont fontanny „Labirynt", czyli rzeźby zraszanej wodą. Jednak nawet ten - już trzeci - przetarg dla wyłonienia wykonawcy prac zakończył się fiaskiem. W wyznaczonym na 11 maja br. terminie nie wpłynęła żadna oferta. Dlatego w piątek, 13. maja, Zakład Usług Komunalnych opublikował informację o unieważnieniu postępowania „o udzielenie zamówienia publicznego w trybie podstawowym".
- Problem z „Labiryntem" wynika z tego, że Miasto Szczecin dotąd nie podjęło wysiłków na rzecz wytłumaczenia jego sensu i wartości - w jednej z interpelacji dotyczących rzeźby-fontanny zwracała uwagę radna Edyta Łongiewska-Wijas, jej wartość tak tłumacząc: „Miało ono (dzieło - przyp. red.) symbolizować
...