Zapowiadana w Szczecinie od kilkunastu miesięcy kumulacja inwestycji drogowo-tramwajowych stała się faktem. To jednak jeszcze nie jej szczyt. Ten wciąż przed nami. Nadchodzące miesiące i lata to okres wzmożonych robót budowlanych oraz wiążących się z nimi utrudnień. Na mapie miasta coraz więcej miejsc na czerwono, oznaczających już realne utrudnienia, jak też tych na żółto, które są zapowiedzią następnych blokad bądź uciążliwości w poruszaniu się głównie samochodami.

Urzędnicy magistratu, podległych im służb oraz zarządzający spółkami komunalnymi przepraszają, apelują o cierpliwość i wyrozumiałość, sugerując mieszkańcom porzucenie dotychczasowych przyzwyczajeń komunikacyjnych wobec perspektywy jeszcze większych niż dotąd korków. I obiecują: informacje o nowych przeszkodach będą na bieżąco aktualizowane.

- Mamy pik inwestycyjny - tak aktualną sytuację podsumowuje Michał Przepiera, zastępca prezydenta odpowiedzialny za miejskie inwestycje. - Szczecin staje się jednym wielkim placem budowy. Budowy węzłów drogowych, przebudowy torowisk oraz realizacja mniejszych inwestycji drogowych