Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Kryzys mnie nie dotknął

Data publikacji: 07 listopada 2020 r. 19:07
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:32
Kryzys mnie nie dotknął
 

Rozmowa z Jolantą Jasiulewicz, która prowadzi biznes turystyczny w Kołobrzegu

- Od ilu lat zajmuje się pani branżą turystyczną? W dobie pandemii to sektor, który bardzo ucierpiał. Czy duże straty poniosła pani w tym roku?

- Działalność turystyczną we własnym domu prowadzę od 2004 roku, wcześniej (około 10 lat) wynajmowałam pokoje turystom w domu moich rodziców. Dla mnie ten sezon był udany, podobnie jak w ubiegłych latach. Kryzys mnie na szczęście nie dotknął, ponieważ moi „stali goście", na których bazuję, jak zwykle przyjechali do Kołobrzegu. Działalność prowadzę tylko w sezonie letnim od maja do końca września, w tym czasie klienci dopisali w dziewięćdziesięciu procentach.

- Czy pani zdaniem bon turystyczny okazał się w miarę skutecznym lekarstwem na problemy branży?

- Uważam, że pomysł jest bardzo dobry. Szkoda tylko, że nie został wprowadzony na początku wakacji. Zrealizowałam kilkanaście bonów turystycznych w okresie od sierpnia do połowy września, to za krótko, aby mówić o jego skuteczności. Dużą zaletą jest bardzo prosta procedura realizacji bonu. Myślę, że dopiero w

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 72% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 06-11-2020

 

Rozmawiał Kamil Krukowski
Fot. archiwum
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA