Uruchomienie Szkoły Muzycznej I stopnia w Gryfinie spotkało się z bardzo dobrym odbiorem lokalnej społeczności. Placówka działa od 1 września 2015 r. Niestety, ciągle bez własnej siedziby.

Zajęcia odbywają się w trzech gryfińskich obiektach oświatowych. To spore utrudnienie, które przekłada się na funkcjonowanie młodej szkoły. - Zainteresowanie szkołą muzyczną z roku na rok spada i zaraz może się okazać, że uśmiercimy tę placówkę - gorzko ocenił radny Maciej Puzik podczas niedawnej sesji absolutoryjnej.

„To była przedwyborcza ściema"

Kiedy w lutym 2015 r. podejmowano uchwałę o zamiarze utworzenia artystycznej placówki, wiceburmistrz Paweł Nikitiński wskazywał dwa zasadnicze motywy powołania jej do życia: „pierwszy to poszerzenie oferty edukacyjnej dla naszych dzieci, a drugi motyw to pieniądze. Subwencja na jedno dziecko w szkole muzycznej jest dwukrotnie większa niż w szkole tradycyjnej". Nowa placówka miała działać w wytypowanych przez burmistrza miejskich szkolnych budynkach. Niektórzy radni mieli obawy, czy uda się pogodzić pracę tych szkół bez szkody dla każdej z nich. Gminne