Opinię publiczną poruszył pogrom wśród drzew dokonany w ub. tygodniu przy ul. Reymonta w Szczecinie. Jednak SP nr 3 to zaledwie jedna z blisko 50 szczecińskich placówek oświatowych, z których terenu w ostatnim czasie została usunięta zieleń. Nie przesadzona, lecz wycięta, bezpowrotnie utracona - na wniosek dyrekcji tychże jednostek lub magistratu.
Fala niszczenia drzew, jaka w ostatnim czasie przeszła przez placówki oświatowe Szczecina, nie jest dziełem przypadku.
- W związku z tragicznymi wypadkami, do jakich doszło w Warszawie i Gdańsku, Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Zachodniopomorskiego skierowało do Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Szczecinie prośbę o przegląd drzewostanu - Łukasz Jucha z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego tłumaczy znaczący wzrost liczby wniosków o usuwanie drzew z terenów szczecińskich placówek oświatowych, odnotowany w Wydziale Ochrony Środowiska UMWZ.
- Dyrekcje wielu szkół w panicznej wręcz reakcji podjęły decyzje o skierowaniu do wycinek kolejnych drzew. To działania wyjątkowo nieprzemyślane, niosące
...