Kurczy się liczba bezpłatnych miejsc postojowych w Kołobrzegu. Miasto tłumaczy, że miejsca postojowe okupowały tygodniami te same samochody, należące do mieszkańców pobliskich domów. Wprowadzenie opłat ma to zmienić, a przy okazji przynieść wymierne korzyści finansowe.

Inwestycje realizowane z unijnymi dofinansowaniami muszą zazwyczaj spełnić wymóg pięcioletniej trwałości. W tym czasie nie mogą być wykorzystywane w celach komercyjnych. Często jednak już w momencie projektowania zadania zakłada się, że po czasie karencji inwestycja będzie przynosiła dochody. Tak było przy wielkim remoncie kołobrzeskiego mola spacerowego. W trakcie jego modernizacji, na którą pozyskano europejską dotację, postawiono nawet urządzenia do samoobsługowego wnoszenia opłat za wejście na konstrukcję. Przez pięć lat były one wyłączone i zafoliowane, aż w końcu miasto mogło rozpocząć oficjalnie ich używanie.