Barlinecka lecznica boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Na koniec lutego br. posiadała ponad 4 mln zł zobowiązań wymagalnych z tytułu dostaw towarów i usług. Dlatego radni, w czasie sesji barlineckiej Rady Miejskiej, po raz kolejny przekazali na jej działalność pieniądze z budżetu gminy. Tym razem 300 tys. zł.

W budżecie gminy na 2022 rok zaplanowano 2,5 mln zł na dofinansowanie działalności Szpitala Barlinek sp. z o.o. Na jednej z sesji przekazano 700 tys. Okazuje się, że pieniądze te to kropla w morzu potrzeb. Władze szpitala poprosiły o kolejne. Radni pieniądze przekazali. Zanim jednak do tego doszło, burzliwie o szpitalu i jego finansach dyskutowano.

- Problemy finansowe szpitala pojawiają się od lat - mówił w czasie sesji radny Cezary Michalak. - Pojawiają się też głosy, że szpital zjeżdża po równi pochyłej i zmierza ku upadkowi. Jako radny uważam, że jest to nieprawda. Przypomnę, że przyjęliśmy uchwałę intencyjną, że szpital musi działać. A naszym obowiązkiem jest jego utrzymanie.

Zabierając głos w dyskusji prezes szpitala Marek Stankiewicz podkreślał, że placówka