Sobota, 26 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Kapitan, pilot i kierowca, czyli... zawodowiec ze świnoujskiego promu

Data publikacji: 26 kwietnia 2025 r. 08:37
Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2025 r. 08:37
Kapitan, pilot i kierowca, czyli... zawodowiec ze świnoujskiego promu
Kapitan Łukasz Karliński Fot. (km)  

Świnoujście bez promu, to jak Nowy Jork bez Statuy Wolności. Element, który na stałe wpisał się krajobraz miasta i wciąż funkcjonuje, mimo że powstał już tunel pod Świną. Czy promy będą trwały nadal, czy może odejdą do lamusa, jakie ciekawostki się z nimi wiążą i jak się nimi pływa? O tym i nie tylko rozmawiamy z kapitanem Łukaszem Karlińskim ze Świnoujścia.

- Gdy powstawał tunel pod Świną, znajomi żartowali, że będzie pan bezrobotny?

- Pewnie, że żartowali, a mało brakowało, żeby żarty stały się prawdą, bo byłem na wylocie, ale dzięki temu, że kilku kapitanów zdecydowało się skorzystać z możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę, a jeden sam po prostu odszedł (zwolnił się), to udało mi się zostać.

- Ale dlaczego był pan na wylocie, słabo pan pływał?

- Była duża reorganizacja zakładu pracy i zwolnienia grupowe, przy których były przyjęte różne kryteria, przykładowo punkty za staż pracy, wykształcenie, a z kapitanów jestem zwyczajnie najmłodszy, więc gdzieś tych punktów nieco brakowało.

- Skąd pomysł na to, by swoje życie zawodowe związać z pływaniem promem?

- Podczas

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 83% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 25-04-2025

 

(km)
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA