Jolanta Janus jest zjawiskowa, piękna i zawsze wygląda jak gwiazda filmowa, która przed chwilą zeszła z czerwonego dywanu w Hollywood. Lubi żartować, wszystkich naokoło zaraża energią i optymizmem. Aż trudno uwierzyć, że ma za sobą piekło małżeństwa pełnego przemocy domowej. To ona właśnie stała się bohaterką filmu, który ma szansę na Oscara - „Lekcja miłości". Dotąd dokument ten zdobył wiele nagród na licznych festiwalach, wzbudzając zachwyt u widzów, krytyków i jurorów.
Z Włoch do rodzinnego Szczecina
Dokumentalny film pt. „Lekcja miłości", w reżyserii szczecinianek: Katarzyny Matei i Małgorzaty Goliszewskiej, do którego zdjęcia kręcono m.in. w Szczecinie, zakwalifikował się do tzw. długiej listy pełnometrażowych filmów dokumentalnych, będących kandydatami do Oscara. W najbliższy wtorek ogłoszona ma być skrócona lista, z kolei nominacje do tych nagród poznamy 15 marca.
Jedna z reżyserek spotkała główną bohaterkę Jolantę Janus na potańcówce dla seniorów w szczecińskiej kawiarni „Café Uśmiech". Potem obie twórczynie filmu towarzyszyły jej z kamerą przez kilka lat.
...