Jeden słupek na granicy Deptaku Bogusława X ma moc, jakiej… „nawet Bareja by nie wymyślił". Gdy stoi, trwale ograniczając wjazd od strony al. Wojska Polskiego i pl. Zgody, umożliwia ściganie parkujących w przestrzeni otwartej dla pieszych. Gdy pada - zmienia deptak w darmowy parking dla zuchwałych.
Choć wjazd na deptak jest dozwolony wyłącznie dla samochodów dostawczych i w ściśle określonych godzinach (8-14), to widok osobowych samochodów, stojących na najsłynniejszym ze szczecińskich deptaków, już nie zaskakuje. Mimo że jest to krytyczny przykład miejskiego tzw. patoparkowania, to jakby powszednieje. Tym bardziej że na zuchwałych kierowców zwykle nie ma bata.
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego jako zarządca tego pieszego traktu, a formalnie niepublicznej drogi wewnętrznej, z niewiadomego powodu „zapomniał" o ustawieniu znaków B1 na obu krańcach „Bogusława X". Stosowny znak stoi tylko od strony pl. Zamenhofa. Od strony pl. Zgody i al. Wojska Polskiego na straży praworządności ZDiTM ustawił… słupek. Gdy trale nie zagradza wjazdu na deptak - bo znika lub pada, zdemontowany przez
...