Czwartek, 09 stycznia 2025 r. 
REKLAMA

Jaka troska o drzewa? Kluczowe pytania o zieleń

Data publikacji: 08 stycznia 2025 r. 12:43
Ostatnia aktualizacja: 08 stycznia 2025 r. 21:44
Jaka troska o drzewa? Kluczowe pytania o zieleń
„Czy w Szczecinie istnieje plan stworzenia centralnego rejestru miejsc, w których doszło do nasadzeń kompensacyjnych oraz ubytków w drzewostanie? Czy magistrat prowadzi analizę długoterminową skuteczności nasadzeń, np. poprzez monitorowanie wskaźnika przeżywalności drzew w ciągu pierwszych 5 lat od posadzenia?” – to niektóre z kluczowych pytań dotyczących szczecińskiej zieleni, zawartych w interpelacji radnego Dariusza Smolińskiego (PiS). Fot. Szczecińskie Inwestycje Miejskie  

W Szczecinie jest sadzonych coraz więcej drzew. Jednak w praktyce drzew stale ubywa w Szczecinie. Skąd ten paradoks? Bo kolejne nasadzenia - pozbawione pielęgnacji, choćby podlewania - nie wytrzymują realiów miejskiej „wyspy ciepła": zamierają, usychają i… z roku na rok są wymieniane na „nowy model".

Proceder sztucznego podbijania statystyk zieleni funkcjonuje od lat. Jego mechanizm jest prosty. Najpierw jest wycinane wysokie, wiekowe drzewo. W najlepszym przypadku, na jego miejscu zostaje posadzone nowe. Jednak nie w perspektywie tygodni czy miesięcy, ale nawet lat. Młoda sadzonka usycha w gwarancji (najczęściej 36-miesięcznej), więc jest zastępowana przez „nowy model". Po pewnym czasie również ten usycha, w gwarancji. Taka wymiana - co nie zdarza się rzadko - następuje dwu, a nawet trzykrotnie. Natomiast epizodycznie - do skutku, czyli tak długo, aż młode drzewo w danym miejscu zacznie się rozwijać.

W statystykach rzecz wygląda dobrze: za jeden wycięty pień posadzono np. trzy nowe. Natomiast w realiach - fatalnie. Szczecinianie widzą, jak np. przy ul. Twardowskiego, Unii

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 79% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 08-01-2025

 

Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Nie ma innej rady
2025-01-08 17:58:18
ekoświry muszą pełnić dyżury przy nowych nasadzeniach i je podlewać, odchwaszczać, zasilać, a nie tylko mielić ozorem o "wyspach ciepła".
Zatroskany
2025-01-08 15:11:33
Po posadzeniu drzewa usychały. Nasadzono nowe. Też usychały. Zieleń Miejska wpadła na pomysł na worki na wodę,przy każdym drzewie. Czy coś się zmieniło? Otóż nie, bo worki całymi tygodniami i miesiącami były ... puste, bez wody.Nikt nie uzupełniał wodę w tych workach.Drzewa nadal usychały.
No i .....
2025-01-08 15:00:59
Mieszkańcy zapłacą !!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA