Środa, 04 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Jak zabić jedynego przyjaciela?

Data publikacji: 04 grudnia 2024 r. 07:43
Ostatnia aktualizacja: 04 grudnia 2024 r. 07:44
Jak zabić jedynego przyjaciela?
Fot. Arleta NALEWAJKO  

Człowieka pozbawił życia, ale nie można go nazwać mordercą. Bo sądy dwóch instancji od tego zarzutu go uniewinniły. Jest więc wolny, choć swemu jedynemu przyjacielowi zadał osiem ciosów, nóż przekładając z ręki do ręki. Teraz znów odpowiada przed sądem, oskarżony o tę samą zbrodnię sprzed lat.

W szczecińskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się (3 grudnia) proces Grzegorza K. (62 l.), oskarżonego o to, że „działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego, posługując się nożem o długości ostrza 20 cm, zadał pokrzywdzonemu" najpierw lewą ręką sześć ciosów w twarz, szyję i klatkę piersiową, a następnie - już prawą - kolejne dwa, także w serce. Czym doprowadził do jego śmierci. Pokrzywdzony zmarł - jak wynika z aktu oskarżenia - w następstwie masywnego krwotoku i wstrząsu hipowolemicznego. Oskarżony nie starał się pomóc rannemu - tamować krwi, wezwać pogotowia. Twierdzi, że stracił przytomność „na skutek alkoholu, strachu, nerwów, mieszanki tego wszystkiego".

Alkohol, przyjaciel i śmierć

Proces dotyczy tragicznego w skutkach zdarzenia, do jakiego doszło przed ponad

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 83% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 04-12-2024

 

Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wyrok
2024-12-04 08:40:16
Jakie to ma znaczenie, czy to był przyjaciel, czy obcy człowiek - zabił osobę ośmioma ciosami nożem i powinien nigdy nie wyjść na wolność!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA