Są potrzebne zmiany w systemie wsparcia osób z niepełnosprawnościami - z tym zgadzają się i ci, których to wsparcie dotyczy, i ci, którzy na ten system mogą mieć realny wpływ. Czy jednak kierunek proponowany przez obecny rząd odpowiada najbardziej zainteresowanym?
Wiceminister i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik zapowiedział m.in. wprowadzenie świadczenia wspierającego, które dla części osób ma być dwukrotnością renty socjalnej. Wysokość tego świadczenia ma być uzależniona od tego, jak dużego wsparcia potrzebuje osoba z niepełnosprawnością, żeby niezależnie funkcjonować. To oznacza, że będzie potrzebna zmiana w systemie orzekania. Szczegółów na razie nie znamy. Choć sama zapowiedź zwiększenia wsparcia u niektórych rozbudziła nadzieje.
- Moja córka (z niepełnosprawnością w stopniu wymagającym stałego wsparcia, mieszka w mieszkaniu chronionym - red.) ma 1400 złotych na rękę - mówi jedna z mam. - Jak ma za to żyć? Potrzebuje przecież asystenta, wyżywienia, leków, butów… Tego wszystkiego, co niezbędne do życia. Gdyby nie my, rodzice, to nie dałaby rady. Cieszę
...