Noc z 8 na 9 maja mieszkańcy Drzetowa i Żelechowej w Szczecinie (ale również innych rejonów miasta) zapamiętają na długo. Niepokojące, głośne dźwięki uderzeń dobiegające z okolic stoczni nie dawały spać. Mieszkańcy interweniowali na policji i u radnych osiedli. Okazało się, że źródłem uciążliwego hałasu są prace nad budową doku na terenie Gryfii. Sprawę bada policja oraz Wydział Ochrony Środowiska.

Informacje i skargi pojawiły się na grupach społecznościowych w internecie. Mieszkańcy zgłosili się również do redakcji „Kuriera", prosząc o interwencję w tej sprawie. Jedna z Czytelniczek napisała, że hałas roznosił się od północy do trzeciej nad ranem. Policja poinformowała ją, że interweniowała w sprawie, jednocześnie otrzymała informację, że zgodę na prace wydał Urząd Miasta.

- Miasto nie wydawało zgody - poinformowała Sylwia Cyza-Słomska z Biura Prasowego UM.

Jak podaje Piotr Pieleszek, rzecznik prasowy Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, zgodę na wykonanie prac na terenie stoczni wydał wojewoda zachodniopomorski. Była to jednak standardowa zgoda wydawana we wszystkich

Sonda