W Toruniu ktoś strzela z wiatrówki do motocyklistów. Policja mówi o serii ataków. Tymczasem w Szczecinie mieszkańcy właśnie wystosowali petycję do władz miasta, apelując o „podjęcie zdecydowanych działań wobec problemu nielegalnych rajdów samochodowych i motocyklowych oraz przekraczania norm emisji hałasu i spalin w centrum".
Czy pędzą przez miasto w szaleńczym pościgu, na oślep. Czy „dają po garach" na każdych światłach, zakręcie, przy letnich ogródkach, tuż przed przejściami dla pieszych, nawet w bezruchu. Niestety, policja ma na nich - czy w nocy, czy nawet za dnia - „oczy szeroko zamknięte". Przez co cierpią mieszkańcy nie tylko centrum Szczecina, ale również wszystkich innych ulic - od ul. Szafera, przez Mickiewicza po Batalionów Chłopskich - prowokujących bezmyślnych „swobodnych jeźdźców" spod ciemnej gwiazdy do ścigania się ze śmiercią.
Bezmyślność „swobodnych jeźdźców"
Szczecinianie mają już dość - ich hałaśliwej aroganckiej agresji. Czym ostatnio dali wyraz, podpisując petycję pt. „STOP hałaśliwym rajdom samochodowo-motocyklowym w Szczecinie".
- Jako mieszkańcy Szczecina
...