Radny Marek Sanecki wielokrotnie pyta w czasie sesji, dlaczego nie uczestniczy w niej burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn. Podczas ostatnich obrad (28 października br.) pytanie to zadał trzykrotnie, ale odpowiedzi nie uzyskał. - Chciałbym wiedzieć, dlaczego nie ma burmistrza na naszym spotkaniu. Co prawda to jest spotkanie Rady Miasta, ale wydaje mi się, że jest bardzo pożądane, żeby pan burmistrz uczestniczył w tym spotkaniu, bo to co jest mówione, to nie zawsze precyzyjnie punkt po punkcie być może przekazane jest burmistrzowi. A ja bym chciał, żeby burmistrz trzymał rękę na pulsie, żeby wiedział, co się w gminie dzieje - dopominał się radny.
Burmistrz figurantem?
Podobne uwagi przekazała podczas sesji absolutoryjnej (24 czerwca br.) radna Magdalena Pieczyńska.
- Nie poświęcił pan ani w zeszłym roku, ani w tym roku chwili na to, aby zaprezentować na komisjach, nawet na sesji, w której w punkcie jest prezentacja czy raportu, czy sprawozdania z wykonania budżetu, nie podejmuje pan jakiejkolwiek próby przekonania nas do swoich racji, musi pana bronić i usprawiedliwiać
...