Ślady bytności dzików można spotkać w całym Barlinku, m.in. przy Muzeum Regionalnym.
Dziki w Barlinku to już codzienny widok. Są wszędzie. W jego centrum i na obrzeżach. Pojawiają się w pobliżu przedszkoli i Muzeum Regionalnego. Dlatego budzą coraz większy strach wśród mieszkańców.
Coraz więcej sygnałów w tej sprawie dociera do redakcji „Kuriera". Informowani jesteśmy, że dziki są praktycznie wszędzie. Spacerują w najlepsze po głównej ulicy miasta, niszczą przydomowe ogródki. Dewastują park im. E. Laskera.
Natknąć się na nie można na terenie cmentarza komunalnego przy ul. Gorzowskiej i w samym parku do niego przylegającym. W parku, gdzie znajdują się miejsca zabaw dla dzieci. Rodzice obawiają się o swoje pociechy. Zdarza się bowiem, że wśród dzików znajdują się młode. A tych mogą w razie konieczności bronić lochy. Do tej pory do żadnego nieszczęścia nie doszło. Ale, jak mówią nasi rozmówcy, trzeba mieć na uwadze, że są to dzikie zwierzęta, które nie wiadomo, jak mogą się zachować.
Temat ten, w trakcie sesji barlineckiej Rady Miejskiej, poruszył radny Michał Antosiewicz. Pytał burmistrza Dariusza Zielińskiego, czy i kiedy zostaną podjęte działania zmierzające do
...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 59% treści.
Pełna treść artykułu dostępna w eKurierze z dnia 25-04-2023
Dziki ... Do mnie w parku podszedł bóbr. I myślę, że dałby się pogłaskać tylko, że tak mnie to rozbawiło, że zacząłem się śmiać i się spłoszył. A przy odrobinie szczęścia można w lesie spotkać nawet wilki. A więc bójcie się matki bo przyjdą i pożrą wasze dzieci jak czerwonego kapturka. A tak naprawdę to groźne są zwierzęta co wpychają się samochodami do parku. I trują spalinami. I mówi ci taki, że Panie ja jestem z Polskich Wód.
Jarl Bischek
2023-04-27 00:16:16
Dzikie zwierzęta, które nie wiadomo jak mogą się zachować ....to akurat znakomicie oddaje naturę ludzką. Miałem z dzikami do czynienia w głuszy i jakoś nic mi nie zrobiły. A nawet był czas kiedy wychodziły na promenadę w Świnoujściu i dawały się głaskać. I wcale dziki nie były winne, ale ludzie którzy dawali im min. piwo.
@dżonson
2023-04-25 17:35:15
Nie mam problemu z zabijaniem, nie mam piany na ustach, za to często z pianą na ustach widzę wzmożony aktyw ekofaszystowski nie ukrywający swojej mizantropii...
dżonson
2023-04-25 14:42:38
Nie rozumiem jak mozna odebrać komuś życie. Jak można zabić? Najpierw odebrali zwierzętom dom, ich naturalne środowisko, a teraz święte oburzenie bo chodzą po mieście. Coś nieprawdopodobnego do czego zdolny jest człowiek, z pianą na ustach krzyczący: "Zabić,zabić!"
leszy
2023-04-25 13:04:42
Jeżeli dziki biegają po skwerkach i przy przedszkolach, to moje szczere "gratulacje" dla decydentów, że na to wszystko pozwalają. Bambinizm widać im mocno wszedł, a straty materialne nie mają dla nich znaczenia, bo nie oni płacą. Zaczną działać dopiero jak dojdzie do tragedii i kogoś dzikie zwierzę poturbuje. Tylko wtedy to już powinien zadziałać, ale prokurator. I to po całości! Jak ktoś myśli, że jakiekolwiek zwierzę to pluszak z kreskówek, to ma coś z głową i tyle.
@Edek
2023-04-25 12:27:51
Dziki wchodzą do m.in. miast, bo w lasach zrobiło się niebezpiecznie. Tam (w lasach) grasują morderczy myśliwi uśmiercający wszystko co się rusza. W miastach bezpieczniej i jest jedzonko wyrzucane przez ludzi. Wszystko to przez ludzi, także przerost populacji dzika. Ludzie nie potrafią naprawiać swoich błędów.
@ many
2023-04-25 12:00:17
Ci sądzisz o "mordowaniu" szczurów i insektów. To straszne! Nieprawdaż?
@many
2023-04-25 11:38:57
Daj spokój, nie głaszcz nas pod włos, takie teksty to kituj na paradzie gejowskiej dumy.
@many
2023-04-25 11:29:51
Ty juz jestes ekoswirem od czasu ciagania doniczek ze stlamszonymi w nich drzewami i dziki mie maja tu nic do rzeczy. Po prostu nie masz pojecia o przyrodzie, a jestes pod wplywem antyludzkiej ideologii, ktora na kazdym kroku probuje udowodnic, ze czlowiek to szkodnik. Nie tedy droga. Albo zrezygnuj z dorobku ludzkiej cywilizacji i wracaj do lasu, do dzikow. Powodzenia!
many
2023-04-25 10:07:03
Do swobodnego zarzynania zwierząt ukuto kilka terminów dla niedorozwojów, m.in. ekooszołomy i ekoświry. Teraz niedorozwoje wiedzą, że jak ktoś broni zwierząt czy przyrody to nie jest osoba wrażliwa, empatyczna, mądra, ale to jest ekoświr i ekooszołom. Etykiety poszły w świat i teraz mozna już swobodnie mordować z poparciem niedorozwiniętej emocjonalnie części społeczeństwa.
@dziki dzik
2023-04-25 09:56:31
Nic nikomu nie zabieramy, gęstość populacji miast to ułamek powierzchni zielonych, dziki nie mają (jeszcze) naturalnych wrogów a mnożą się na potęgę, przychodzą do ludzkich siedzib bo tu dużo tu łatwego do zdobycia pożywienia. Tak to w skrócie wygląda. Więc bez histerii. Dziki w miastach to zagrożenie i konieczna jest szybka i znaczna redukcja ich populacji.
Edek
2023-04-25 09:53:36
A co robią mysliwi ???????Strzelać,strzelać i jeszcze raz strzelać. W cywilizowanych krajach Europy odstrzelono dziki i po problemie .Tylko w Polsce sie nie da .Skandal
Myśliwi
2023-04-25 09:23:17
NA co się jeszcze oglądają myśliwi? Aż dojdzie do jakiejś tragedii? Odstrzał i to porządny na całym Pomorzu
dziki dzik
2023-04-25 09:22:46
Czemu, komu służą te histeryczne tytuły?!!
Zabieramy zwierzętom ICH tereny, to dokąd mają iść?
Łapac
2023-04-25 09:14:15
i odwozic ekoswirom do ogrodkow na utrzymanie. Jak ekoswir nie ma ogrodka, co jest raczej norma, bo pojecia o przyrodzie mie maja, to do mieszkania dokwaterowac. Temu ponizej "bez histerii" jako pierwszemu.
Odstrzelić
2023-04-25 09:00:14
I zredukować populację zanim pojawią się wilki. Bo wtedy kłopot bedzie podwójny.
bez histerii
2023-04-25 07:41:22
Nikt nikogo nie terroryzuje. Po prostu dziki przychodzą sobie coś zjeść.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.