Eksperci Grupy INELO alarmują, że w Niemczech, Francji oraz szczególnie w Austrii pojawia się coraz więcej kontroli związanych z respektowaniem dyrektywy o płacy minimalnej i delegowaniu pracowników w transporcie. Zaczęto również nakładać kary finansowe na przewoźników omijających przepisy.
Jest to szczególnie ważna informacja, ponieważ do tej pory kwestie prawne związane z płacą minimalną i delegowaniem utrzymywały swego rodzaju status quo - grzywien po prostu dało się unikać. Początkowe łagodne podejście inspektorów zaczyna się zmieniać, pojawia się też coraz więcej błędów w dokumentach wypełnianych przez przewoźników. Drogowy sektor TSL nie przewidywał jednak w tym temacie zmian do lutego 2022 roku, czyli do momentu wejścia w życie zapisów wynikających z Pakietu Mobilności. Wygląda jednak na to, że ta sytuacja zaczyna się dynamicznie zmieniać, zagraniczni inspektorzy nakładają kary rzędu 1000 euro za każdy brakujący dokument podczas kontroli. Co zrobić, by uniknąć mandatów? Jakie dokumenty musimy przygotować?
MiLoG dotyczy tylko Niemiec - zapominanie o tym fakcie może słono
...