Gdyby szczecińska „centrala" Fundacji Pomocy Transplantologii działała z równą przejrzystością jak jej podhalańska filia, nie byłoby sprawy. Ale funkcjonowała tak, że zarzuty popełnienia przestępstw korupcyjnych oraz tzw. prania pieniędzy postawiono w sumie 27 osobom. W tym byłym prezesom, lekarzom, księgowej i niektórym pacjentom, którzy - jak dowodzi prokuratura, a potwierdzają zeznający w procesie - w różnym stopniu uczestniczyli w procederze: „łapówka za przyspieszenie" operacji.
Proceder przez ponad 10 lat - w okresie od 23 stycznia 2008 r. do 3 czerwca 2019 r., objętym aktem oskarżenia - miał „toczyć" Specjalistyczny Szpital im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie-Zdunowie. Czego efektem jest proces w szczecińskim Sądzie Okręgowym, w jakim jednym z głównych oskarżonych jest cieszący się renomą znakomitego chirurga doktor K. - były ordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej „Zdunowa", a obecny chirurg Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 2 PUM na Pomorzanach (zwolniony z aresztu, odpowiada z tzw. wolnej stopy - przyp. aut.).
Kto płaci, ten ma?
To po wizycie w
...