Kiedy rok temu pisaliśmy o urągającym ludzkiej godności zapleczu socjalnym sekcji kajakowej Klubu Sportowego Energetyk Gryfino, a później w świetle fleszy gminna władza zakupiła trzy drewniane domki, które miały polepszyć warunki zawodników, trener Lesław Duma nie przypuszczał, że kolejny raz skończy się na obietnicach.

Ładne zdjęcie wyszło

W grudniu ub. roku ze środków gminnych zakupione zostały trzy drewniane domki, które miały zastąpić trzydziestoletnie zapleśniałe i rozlatujące się kontenery służące młodym kajakarzom za szatnie. Miały… to dobre słowo. Do dziś stoją nieużytkowane. A młodzi kajakarze mają jeszcze gorsze warunki. Tymczasem zdjęcie burmistrza Mieczysława Sawaryna i jego dwóch zastępców na tle przywiezionych na przystań domków zdobi jedną ze stron „Raportu o stanie Gminy Gryfino za rok 2020" z takim wpisem: „Pisząc o ważnych działaniach z punktu widzenia mieszkańców miasta i gminy Gryfino nie sposób nie wspomnieć o niedużej, ale bardzo ważnej i długo wyczekiwanej przez nich inwestycji, która została zrealizowana w 2020 r., czyli modernizacji przystani