Wszystko wskazuje na to, że na komisji ds. budownictwa i mieszkalnictwa szczecińskiej Rady Miasta dojdzie do spotkania przedstawicieli firmy Calbud z radnymi. O takie spotkanie poprosił prezes spółki Edward Osina. Zależy mu, aby porozmawiać o inwestycji przy ul. Starzyńskiego, wokół której pojawiło się ostatnio kilka znaków zapytania.
Chodzi o miejsce, w którym wcześniej znajdował się bunkier, na tyłach Filharmonii Szczecin. Calbud chce postawić tam apartamentowiec. Spółka ogłosiła konkurs architektoniczny. Wpłynęło 12 prac. Część z nich szczególnie przykuła uwagę Andrzeja Radziwinowicza, radnego Koalicji Obywatelskiej.
- Plan zagospodarowania przestrzennego mówi, że budynek, który tam stanie, nie może mieć więcej niż 20 metrów wysokości - mówi radny w rozmowie z „Kurierem". - Ale z niektórych projektów wynika, że takich ograniczeń tam nie ma, że „sky is the limit". Wiemy, że inwestor wysłał do prezydenta miasta prośbę o interpretację zapisów planu. Uważam, że jak jest zapis głoszący, że jest ograniczenie 20 metrów, to powinno to być 20 metrów, i tyle, nie powinno być pola do
...