Czy rodowa siedziba Quistorpów - przedsiębiorców i filantropów dawnego Szczecina - zostanie sprzedana czy jednak stanie się „dobrym miejscem na narrację o działalności mieszczaństwa szczecińskiego w XIX i XX wieku"? Blisko 1,5 tysiąca osób poparło pomysł utworzenia nowej instytucji kultury - lub jej filii - w zabytkowej willi przy al. Wojska Polskiego, do niedawna zajmowanej przez pogotowie ratunkowe. Petycja w tej sprawie w czwartek została przekazana marszałkowi województwa, czyli dysponentowi zabytkowej nieruchomości.

To jedna z pierwszych willi dawnego szczecińskiego Westendu, przy współczesnej al. Wojska Polskiego 92. Obecnie - własność Samorządu Województwa. Gdy z byłego pałacyku Quistorpów wyprowadziła się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego, nieruchomość została przygotowana do sprzedaży (mimo że wciąż jej parter zajmuje przychodnia „Lancet" - przyp. aut.), a jej wartość oszacowana na około 5 mln złotych.

Urząd Marszałkowski przygotował uchwałę o zbyciu nieruchomości w drodze przetargu, a Sejmik Samorządowy - jeszcze w czerwcu br. - przystał na to rozwiązanie. Jednak