Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Chciałem pomóc tacie i nnym chorym. Krew jest wciąż potrzebna

Data publikacji: 24 czerwca 2021 r. 18:33
Ostatnia aktualizacja: 24 czerwca 2021 r. 18:33
Chciałem pomóc tacie i nnym chorym. Krew jest wciąż potrzebna
Nowogardzki klub został założony w 1974 roku przez Zdzisława Szmita, który do dzisiaj jest jego prezesem. Fot. Jarosław BZOWY  

Rozmowa ze Zdzisławem Szmitem, prezesem Klubu Honorowych Dawców Krwi z Nowogardu

- Gra w piłkę nożną dwa razy w tygodniu podobno pomaga znacznie obniżyć ciśnienie tętnicze, ustabilizować tętno i pozbyć się tkanki tłuszczowej, ale gdy gra Polska reprezentacja, ciśnienie osiąga stan niemal krytyczny?

- Zaskoczył mnie pan tym pierwszym pytaniem, niemniej chciałbym się wypowiedzieć tylko i wyłącznie o polskiej reprezentacji oraz jej występach, gdy trenerem był niezapomniany Kazimierz Górski. Dlaczego on? Uważam, że czas złotej ery polskiego futbolu był tylko dzięki temu trenerowi. Niemniej sport jest zawsze korzystny dla zdrowia.

- 14 czerwca obchodziliśmy Światowy Dzień Krwiodawcy. Kiedy po raz pierwszy oddał pan krew?

- Pierwszy raz oddałem krew w wieku 18 lat. Zachorował wtedy ciężko mój tato, został zawieziony do klinki na Unii Lubelskiej w Szczecinie. Każdy człowiek, który decyduje się na oddanie krwi po raz pierwszy, ma jakiś cel, moim było pomóc tacie oraz innym chorym i tak już zostało. Troska o życie człowieka dla krwiodawcy jest priorytetem. Dlatego ważne jest, by tego

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 78% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 24-06-2021

 

Rozmawiał Jarosław Bzowy
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA