Spieszą z pomocą nie tylko w czasie pożarów, choć są strażakami ochotnikami. Wyjeżdżają do mieszkańców, gdy nagle potrzebna jest pomoc medyczna, pomagają też w razie nieprzewidzianych zdarzeń na wodzie, bo służą w miejscowości nad Zalewem Szczecińskim. Mają wóz strażacki, ambulans i łódź ratowniczą. To druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzebieży. Potrzebują jeszcze tylko więcej osób gotowych swój wolny czas poświęcić bezinteresownej pomocy innym. Zaczęli już przygotowywać do tego najmłodszych mieszkańców tej i okolicznych miejscowości. Powołali Młodzieżową Drużynę Pożarniczą.
Ochotnicza Drużyna Pożarnicza powołana została w OSP Trzebież mniej więcej pół roku temu. Od początku w drużynie tej jest 13-letni Filip Tołoczko.
- Warto w niej być, bo można się nauczyć, jak ratować życie ludzi - mówi. - Dbamy też o sprawność fizyczną, uczymy się m.in. jak rozwijać linię gaśniczą… W przyszłości chcę być strażakiem-ratownikiem. Już wcześniej zainteresowałem się ratownictwem medycznym, a gdy dołączyłem do tej drużyny, to się zaraziłem strażą pożarną. Kończę szkołę podstawową i zamierzam
...