Poniedziałek, 24 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Bezsensowne zniszczenie drzewa. Lipa, czyli szczecińskie „nie da się"

Data publikacji: 24 listopada 2025 r. 14:54
Ostatnia aktualizacja: 24 listopada 2025 r. 15:05
Bezsensowne zniszczenie drzewa. Lipa, czyli szczecińskie „nie da się"
Ryk łańcuchowej piły to znak, że w Szczecinie ruszył sezon cięć w zieleni. Przy ul. Kopernika usunięto wiekową lipę – jedną z niewielu, jakie do współczesności przetrwały z alejowych nasadzeń przełomu XIX i XX wieku. Fot. Marek DUKLANOWSKI  

„Wciąż w naszym mieście nie ma dostępnego i powszechnego systemu informowania o planowanych wycinkach, jakie funkcjonują w innych ośrodkach w kraju" - zwraca uwagę miejski społecznik. Gdyby był, pewnie dałoby się ocalić przy ul. Kopernika wiekową lipę - jedną z niewielu, jakie do współczesności przetrwały z alejowych nasadzeń przełomu XIX i XX wieku. „Wycinka była nie tylko zbędna, ale nawet nie rozwiązała podstawowego problemu bezpieczeństwa na tej ulicy" - zwraca uwagę miejski radny.

REKLAMA

Lipę wycięto rzekomo dla… „zapewnienia bezpieczeństwa ruchu". Jej pień przysłaniał przejście dla pieszych tuż przy skrzyżowaniu z ul. Jagiełły. Radny Marek Duklanowski uważa, że miejskie służby w tej sprawie zadziałały „po najmniejszej linii oporu" i „nazbyt pochopnie" - popełniły poważny błąd.

- Od dawna wskazywałem na konieczność zmiany organizacji ruchu na ul. Kopernika. Bo chciałem, aby dało się tam łatwiej parkować, bezpiecznie przechodzić przez jezdnię, a też swobodniej, bez nerwów, jeździć rowerem. Złożyłem w tej sprawie interpelację, ale odpowiedź otrzymałem w typowo szczecińskim stylu: „nie

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 81% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 24-11-2025

 

A. Nalewajko
REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA