„Wciąż w naszym mieście nie ma dostępnego i powszechnego systemu informowania o planowanych wycinkach, jakie funkcjonują w innych ośrodkach w kraju" - zwraca uwagę miejski społecznik. Gdyby był, pewnie dałoby się ocalić przy ul. Kopernika wiekową lipę - jedną z niewielu, jakie do współczesności przetrwały z alejowych nasadzeń przełomu XIX i XX wieku. „Wycinka była nie tylko zbędna, ale nawet nie rozwiązała podstawowego problemu bezpieczeństwa na tej ulicy" - zwraca uwagę miejski radny.
Lipę wycięto rzekomo dla… „zapewnienia bezpieczeństwa ruchu". Jej pień przysłaniał przejście dla pieszych tuż przy skrzyżowaniu z ul. Jagiełły. Radny Marek Duklanowski uważa, że miejskie służby w tej sprawie zadziałały „po najmniejszej linii oporu" i „nazbyt pochopnie" - popełniły poważny błąd.
- Od dawna wskazywałem na konieczność zmiany organizacji ruchu na ul. Kopernika. Bo chciałem, aby dało się tam łatwiej parkować, bezpiecznie przechodzić przez jezdnię, a też swobodniej, bez nerwów, jeździć rowerem. Złożyłem w tej sprawie interpelację, ale odpowiedź otrzymałem w typowo szczecińskim stylu: „nie
...