Na razie nie sprawdzają się przewidywania ekspertów, którzy już na początku ubiegłorocznej jesieni wieszczyli, że to początek nowego roku ujawni prawdziwe skutki pandemii koronawirusa na rynku pracy i bezrobocie w styczniu może poszybować nawet do 12-15 procent.
Tymczasem wstępne dane o bezrobociu w województwie zachodniopomorskim pokazują, że wyniesie ono do 8,5 procent. Nie są to jednak dane optymistyczne, nasz region o 2 proc. przewyższa szacowaną przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii krajową stopę bezrobocia rejestrowanego, która wyniesie w styczniu 6,5 proc.
Resort tłumaczy, że wzrost bezrobocia w styczniu jest zjawiskiem stałym polskiego rynku pracy związanym z sezonowością zatrudnienia, upływem z końcem roku okresu, na jaki zawarte były umowy czasowe i zakończeniem udziału w działaniach aktywizacyjnych. W tym roku nałożyły się na to również wprowadzone w związku z pandemią obostrzenia w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej, które szczególnie odczuły branże gastronomiczna, turystyczna, w tym transportowa i hotelarska oraz z kręgu szeroko rozumianej
...