Ostatnia aktualizacja: 16 października 2025 r. 12:40
Fot. Centrum Informacji Miasta
Nie można wejść, a nawet wypuścić psa tam, gdzie trwa akcja zwalczania rdestowca. Inwazyjny szkodnik jest bowiem niszczony przy użyciu toksycznej chemii. Proces potrwa przez kilka miesięcy, a terenem przez ten czas zakazanym dla szczecinian oraz ich pupili jest dotychczas zaniedbany zieleniec pomiędzy ulicami: Warcisława, Kułakowskiego oraz Pszczelną.
REKLAMA
Właśnie tam ma powstać rekreacyjna osiedlowa miejscówka - „Słoneczna Polana". Czyli mały miejski park, który będzie realizacją jednego ze zwycięskich projektów Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego (pn. Kurs na Północ - zielone osiedlowe miejscówki). Jednak zanim ruszy jego budowa, z terenu przyszłej inwestycji trzeba usunąć niebezpiecznego szkodnika - rdestowca azjatyckiego.
To gatunek obcy, agresywny i ekstremalnie ekspansywny - przyrasta nawet 10 cm w ciągu doby, a penetruje grunt na głębokość do 3 m. Jest na liście 32 najbardziej inwazyjnych roślin lądowych na świecie, które zagrażają rodzimym gatunkom oraz siedliskom przyrodniczym. Rdestowiec innym zielonym okazom odbiera dostęp do światła i wody. Niszczy glebę, a jego korzenie
...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 70% treści.
Pełna treść artykułu dostępna w eKurierze z dnia 14-10-2025
Czy powinno się zwalczać inwazyjne gatunki roślin i zwierząt?
REKLAMA
Komentarze
@Nieuk
2025-10-16 12:15:09
wydaje się że pilnie powinieneś skontaktować się z neurologiem, niezdolność rozumienia sarkazmu nie musi być symptomem niskiej inteligencji a może być oznaką jakiegoś procesu chorobowego...
A tapczan
2025-10-15 09:57:39
w maju to ktoś tam postawi ?
Nieuk
2025-10-15 08:47:11
Wydaje się, że "ekoloszka" ukończyła podstawówkę z oceną mierną.Wyraz ekologia ma literę "g", którą zamieniamy na "ż", czyli poprawnie zapisujemy "ekolożka". Zaś "ekoloszka" kojarzy mi się z eko świnką. Taki mały wykład dla ekoloszki z j. polskiego.
Ekoloszka
2025-10-14 20:20:03
Do @Ekoloszka zwykły prostak! Zaczyna się od chejtu na rośliny, a kończy się na ulicach, gdzie pewnie przeszkadzają ci ludzi o nieco innym kolorze skóry czy wyznaniu. Ja nie godzę się z działaniem w którym rząd jedną ręką dotuje najuboższym zakup samochodu elektrycznego (to nie ja, to boska Ula Zielińska), a drugą samorząd niszczy naturalnego pochłaniacza CO2. I to w sytuacji gdy 84-94% mieszkańców popiera utworzenie Parku Dolnej Odry, a inicjatywa była oddolna (to nie ja, to Hennig-Kloska).
@@Ekoloszka
2025-10-14 20:09:19
czy sam korzystasz z rad których wzorem wujka Staszka udzielasz innym? to po co chcecie chronić szopa pracza?
@Ekoloszka
2025-10-14 17:21:38
Nie obnoś się ze zwoją głupotą. Zachowaj ją dla siebie. Nawłoć, barszcz sosnowskiego i właśnie rdestowiec, które nie mają w naszym klimacie jakichkolwiek naturalnych wrogów i wypierają rodzime gatunki. Myślenie nie boli. Skutki jego braku - tak
Zdziwienie
2025-10-14 15:30:46
przywieźli to z russlandu, a może owce zakaukaskie to jedzą?
Helikopter z Misia
2025-10-14 09:31:15
Kolejny wał za 1 5oo ooo PLN. Tam jest zieleń ! I to wyjątkowo bujna. Tak wogle tam miał być parkingowiec, ale cwaniaczki ze wspólnoty dobiły targu z cudownym chłopcem mediów społecznościowych udającym polityka i teraz będą mieli park.
@Ekoloszka
2025-10-14 08:47:38
Masz rację, to cenna roślina z punktu widzenia energetycznego ale jest niszczona przede wszystkim dlatego że jest źródłem Resweratrolu czyli substancji wydłużającej życie, NWO chce monopolu na produkcję i dystrybucję Resweratrolu.
Pomorzanin
2025-10-14 08:13:07
Park? raczej skwer... coś podobnego do tego na Złotowskiej... Ładny park to można było założyć wokół Stawu za Stokiem przy Warcisława / Włoskiej - woda, spory teren, niekonfliktowe położenie... Ale lepiej kolejny teren oddać w łapy deweloperów, aby zniszczyli kolejny teren zielony... Ogrodzony staw wygląda po prostu śmiesznie - prywata i głupota w jednym... Najpierw marnujemy potencjał takich terenów, a potem ludzie domagają się parków, skwerów, zieleni...
Ekoloszka
2025-10-14 01:13:32
Hola! Hola! Czy nie posunięto się za daleko? Przecież roślina rosnąca 10 cm na dobę musi zużywać ogromne ilości CO2. Takich roślin, takich inwazji nam potrzeba! Dla ziemi, dla klimatu! Apeluję o powstrzymanie tej rzezi naturalnego pochłaniacza CO2. W końcu dobro płonącej planety (to nie ja, to Trzaskowski) jest najważniejsze.