Szpital wojewódzki w Szczecinie dostał w spadku 60 tysięcy dolarów od swojego byłego pacjenta. A był nim człowiek wyjątkowy, który na zawsze zapisał się w historii całej branży morskiej - to kapitan ż.w. Zbigniew Sak. Zmarł 4 sierpnia ubiegłego roku. Teraz upubliczniono, że w swoim testamencie zawarł wyjątkowy zapis.
„Pan Kapitan zostawił testament, w którym «zobowiązał spadkobierców testamentowych do wypłacenia tytułem zapisu zwykłego kwoty 60.000,00 USD na rzecz Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie (…) z przeznaczeniem na zakup sprzętu medycznego w celu wyposażenia oddziału kardiologii»" - czytamy na Facebooku szpitala.
Ta ostatnia wola kapitana jest właśnie wypełniana.
- Gest pana kapitana był dla nas poruszający - mówi Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik szpitala. - Nie zdarza się często, że ktoś w taki sposób chce docenić pracę personelu i wesprzeć szpital. Mam przekonanie, że to kolejne świadectwo wielkości kapitana. Dziękujemy nie tylko świętej pamięci kapitanowi Sakowi, ale także jego dzieciom, które dbają o wypełnienie jego woli. Ma to
...