„Dzisiaj pałac, jutro ciupa, nie prezydent, tylko d…”. Zdaniem prokuratury, hasło tej treści jest publiczną obrazą prezydenta RP. Dlatego oskarżyciel zażądał w piątek w sądzie, by autora rymowanki skazać na 6 miesięcy ograniczenia wolności. Szczeciński architekt Paweł Jackowski miałby pracować społecznie 20 godz. miesięcznie.
Stanowiska stron w procesie, który w piątek się zakończył, są skrajnie różne. Obrońca oskarżonego wnioskował bowiem o uniewinnienie swojego klienta.
– Nie doszło do popełnienia przestępstwa – zauważył.
Przypomnijmy, że 39-letni Paweł Jackowski od lat 90. ubiegłego wieku działa na rzecz demokracji, wolności słowa, tolerancji i kultury. Rok temu, 29 lipca 2018 r., uczestniczył w pikiecie zorganizowanej w związku z przyjazdem do Nowego Warpna prezydenta Andrzeja Dudy. Jak wyjaśniał na poprzedniej rozprawie, manifestacja była formą obrony niezawisłości polskich sądów, bo właśnie w tym czasie Sejm, Senat, a później prezydent pracowali nad ustawami dotyczącymi zmian w sądownictwie. Zmianami, które oceniał krytycznie.
– Nie jestem chuliganem wznoszącym obraźliwe
...