„Dzieje walki o prawdę katyńską są długie i skomplikowane. Skutecznie ją torpedowały nie tylko władze sowieckie, ale także brytyjskie i amerykańskie" - pisał Andrzej Przewoźnik. Thomas Urban z kolei zachowanie rządów USA i Wielkiej Brytanii nazwał zmową milczenia.
Biały Dom w czasie II wojny światowej otrzymał informacje o Zbrodni Katyńskiej z co najmniej ośmiu różnych źródeł. Administracja prezydenta Franklina Delano Roosevelta twierdziła jednak, że rzekomo dopuścili się jej Niemcy, a wszelkie spekulacje o winie sowieckiej należy ucinać w zarodku. Zmiana na stanowisku prezydenta, rozwój zimnej wojny spowodowały, że administracja prezydenta Harrego Trumana zaczęła zmieniać swoje nastawienie do sprawy katyńskiej. Ogromną rolę w tym odegrali dyplomaci, wojskowi, których relacje na temat Katynia zaczęto odszukiwać w tajnych archiwach służb specjalnych i publikować na łamach prasy do tej pory niechętnie nastawionej do Polaków i sprawy Katynia. Najwięcej dla wyjaśnienia okoliczności zamordowana polskich oficerów uczynili: Justin Epstein (analityk w strukturze Office
...