Miały stanąć przy wejściach do wszystkich miejskich parków. Jednak pojawiły się nie tylko tam, ale również… „W miejscach tyleż absurdalnych, ileż przypadkowych" - zwraca uwagę nasza Czytelniczka na tabliczki z ostrzeżeniami, które tkwią na pl. Tobruckim w Szczecinie.
Jeszcze w listopadzie na szczecińskich terenach zielonych trwała zakrojona na szeroką skalę akcja uprzątania liści. Objęła także miejskie skwery i parki. Jakby nie miały znaczenia protesty społeczników, od co najmniej dwóch lat zabiegających o ochronę miejsc zimowania pożytecznych jeży. Przełom nastąpił w grudniu ub. roku, gdy Zakład Usług Komunalnych wydał 30 tysięcy złotych na przygotowanie i ustawienie 250 tabliczek z komunikatem: „Uwaga. Może być ślisko. Nie grabimy liści. Nie odśnieżamy alejek. Chronimy zasoby przyrodnicze Szczecina".
Komunikat wówczas płynący ze szczecińskiego Centrum Informacji Miasta przekonywał: „Wstrzymanie grabienia liści i odśnieżania pomoże przetrwać zimę nie tylko jeżom, ale również owadom. Zalegające liście, rozkładając się, dostarczają glebie cennych składników organicznych, utrzymują wilgotność
...