Mieszkańcy trzech wiosek - Dzikowa, Podgórza i Pustaci (gmina Barlinek) posadzili w 2015 r. na gminnym pasie drogowym, w czynie społecznym, drzewka. Ich zakup oraz usługa gwarancyjna zostały sfinansowane w ramach pozyskanego przez Fundację EkoRozwoju grantu z Ministerstwa Środowiska. Dziś są oburzeni tym, co się z drzewkami dzieje.
W sprawie tych drzewek zwróciła się z prośbą o interwencję do naszej redakcji inicjatorka ich sadzenia Justyna Budzyn.
- Drzewa zostały posadzone za zgodą urzędu i za obustronnym porozumieniem. Urząd zobowiązał się przejąć pieczę nad drzewami, w postaci regularnego ich obkaszania i szeroko pojętego dbania po zakończeniu okresu gwarancyjnego. Przed nasadzeniem drzew wznowiono granice pasa drogowego, tak by nasadzenia nie kolidowały z ewentualnymi przyszłymi inwestycjami oraz uprawami rolnymi sąsiadującymi z pasem drogowym - opowiada Justyna Budzyn. - Drzewa zostały posadzone dokładnie w środku pasa drogowego. Niestety, już w pierwszym roku po nasadzeniu drzew dzierżawca pola sąsiadującego z pasem drogowym ponownie zaczął go zaorywać. Zniszczył oznakowanie
...