„Trzeba powstrzymać rewitalizację polegającą wyłącznie na usuwaniu zieleni" - apeluje Czytelnik zaniepokojony wycięciem kolejnego drzewa z zabytkowego parku Pomorzańskiego.

Położony w rejonie al. Powstańców Wielkopolskich oraz ul. Starkiewicza park zajmuje blisko 6-hektarowy teren dawnego cmentarza ewangelickiego. I jako taki jest ujęty zarówno w wojewódzkiej, jak i gminnej ewidencji zabytków. Podobnie jak park Żeromskiego, z którym oprócz szczególnej pieczy konserwatorskiej łączy go również historyczny układ alejek wysadzanych lipami oraz grabami, cenny dendrologicznie starodrzew. Park Pomorzański im. gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego to przede wszystkim jednak ulubione miejsce wypoczynku i rekreacji okolicznych mieszkańców.

- Może się zdawać niepozorny, ale wystarczy do niego wejść, aby poczuć, jak przyjazny jest jego klimat. W cieniu wysokich drzew wspaniale się wypoczywa. Dlatego ten park jest tak cenny nie tylko dla okolicznych mieszkańców, którzy z jego uroków korzystają całymi rodzinami, ale również dla pacjentów i pracowników z sąsiedniego szpitala - SPSK nr 2, nie zapominając