Można skutecznie ścigać tych, którzy między innymi dla zysku fałszują przebieg wskazywany przez licznik samochodu. Za tzw. kręcenie licznika w aucie grozi teraz do pięciu lat więzienia. Nowe przepisy uderzają przede wszystkim w nieuczciwych sprzedawców.

Decydując się na zakup używanego samochodu, coraz częściej weryfikujemy stan techniczny pojazdu w autoryzowanej stacji obsługi. Okazuje się jednak, że nieuczciwy sprzedawca może oszukać również diagnostów. Chociaż zaostrzono kary, trudniący się sprzedażą używanych samochodów wciąż cofają liczniki aut oferowanych potem klientom. Szacuje się, że korektę przebiegu przechodzi nawet 80 procent pojazdów sprowadzanych z zagranicy. Czy diagnosta jest w stanie się zorientować, że licznik w aucie był „kręcony"?

- Niestety, muszę potwierdzić, że zdarzają się przypadki cofania licznika w samochodzie - mówi Zbigniew Żywicki, uprawniony diagnosta Stacji Diagnostycznej w Nowogardzie. - Ale kierowcy, którzy przyjeżdżają do mnie na badanie techniczne, tu raczej tego się nie dowiedzą, bo stan licznika pojazdu jest notowany w Centralnej Ewidencji