Dane GUS, wedle których w Świnoujściu spadła liczba noclegów sprzedanych w wakacje, sprowokowały samorządowców do dyskusji na temat przyszłości turystyki w mieście. Część branży obawia się o to, czy kurort idzie w dobrym kierunku. W magistracie uspokajają. - Nie ma regresu, a jest progres. I to wynika z naszych danych - mówi „Kurierowi" Paweł Sujka, zastępca prezydenta Świnoujścia.
Według danych GUS liczba noclegów sprzedanych podczas tegorocznych wakacji w Świnoujściu była o 1,3 procent mniejsza w stosunku do 2018 roku. Miasto nad Świną w tym zestawieniu nadal znajduje się w pierwszej dziesiątce, ale jako jedyne wśród tych topowych kurortów zanotowało spadek. Przypomnijmy, że najwięcej noclegów wedle danych GUS sprzedano w Kołobrzegu, Gdańsku i Rewalu.
Przedstawiciele branży turystycznej zastanawiali się, czy spadek w przypadku Świnoujścia wynika chociażby z uprzemysławiania wysp, nie zawsze dobrze postrzeganych inwestycji w pasie nadmorskim, gdzie tereny zielone ustępują kolejnym hotelom, ciągnące się zbyt długo inwestycje w mieście, czy może był to zwykły przypadek. O sprawie
...