W mijającym roku handel odbywał się w 15 niedziel. W 2020 liczba niedziel, w których sklepy będą czynne, spadnie do siedmiu. Jak to ograniczenie wpłynie na kondycje dużych i małych firm parających się handlem?
Zakaz handlu w niedzielę wprowadzany jest stopniowo. Przepisy zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2018 r. W pierwszym roku sklepy były zamknięte w dwie niedziele w miesiącu. W 2019 nastąpiło kolejne ograniczenie. Liczba niedziel handlowych została zredukowana do piętnastu. W zbliżającym się 2020 r. nastąpią dalsze ograniczenia - handel będzie działał tylko w siedem niedziel.
Wkrótce miną dwa lata od wprowadzenia przepisów ograniczających handel w niedziele. Od początku przyszłego roku liczba niedziel, w które sklepy będą mogły być otwarte, spadnie drastycznie, do siedmiu w ciągu całego roku. Dla niektórych to dobra wiadomość, ale dla wielu innych bardzo zła. Może okazać się, że w przypadku placówek handlowych, które już teraz mają kłopoty, zaostrzenie zakazu będzie ostatnim czynnikiem przesądzającym o ich być albo nie być. Przywołujemy tu generalną zasadę, pamiętając, że są od
...