Turysta wybierający się na wypoczynek na Wybrzeże Rewalskie powinien najpierw poczytać uchwały radnych, pozaznaczać sobie na mapce miejsca, gdzie parkuje się w weekendy za darmo, a gdzie się płaci.
Na zarządzającego pasem drogowym i parkingami gminnymi urzędnika gminnego Roberta Tatarzyńskiego nie ma co liczyć. Jego zdaniem oznakowanie jest czytelne, a kierowca parkujący powinien zapoznać się z długim „Regulaminem korzystania z urządzonych parkingów gminnych i terenów przeznaczonych na parkowanie zlokalizowanych poza strefą płatnego parkowania na terenie gminy Rewal" wywieszonym w wielu miejscach gminy.
Samo przeczytanie tytułu zajmuje sporo czasu, a co dopiero mówić o wszystkich punktach wiszącego wysoko nad ziemią regulaminu. Choć jestem wysoki, sam mam z tym spore problemy, a co dopiero mają powiedzieć osoby niższe. Tatarzyński nie widzi jednak takich problemów i twierdzi, że oznakowanie miejsc parkingowych jest czytelne i jasne. Inne zdanie mają turyści, którzy często po powrocie do samochodu znajdują wezwania do zapłacenia kary za parkowanie. Szczególnie
...