Tak efektownych nasadzeń w Szczecinie próżno szukać. Jeszcze. Bo już wkrótce – w sześciu punktach na mapie miasta – pojawią się zieleńce, których różnorodność, oryginalność i kompozycyjny układ w pełni będzie zasługiwał na efekt zwany: wow! Tym bardziej że będą realizowane na zasadzie swoistej hortiterapii, czyli m.in. poprzez „społeczną i zawodową integrację osób będących członkami grup społecznie marginalizowanych”.
Nowe enklawy zieleni dla Szczecina zostały zaprojektowane odważnie i nowocześnie. Na zlecenie magistratu (jeszcze przez niedawny Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska), a przez firmę „Magnolia” Rafała Łapińskiego (Bielkowo, gm. Kobylanka). Będą to tysiące efektownych nasadzeń roślin wieloletnich: od bylin po drzewa. Różnorodnych i oryginalnych
– o ciekawym pokroju, zestawieniu kolorystycznym, pachnących. Wśród nich nie zabraknie zimozielonych i ozdobnych z liści, a też przyjaznych pszczołom.
Kompozycyjnie zostały zaprojektowane tak, aby nie tylko wpasować się w dedykowaną im przestrzeń, ale też znacząco ją wyróżnić, upiększyć. Nowe enklawy zieleni będą
... Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 05-04-2019