Podejrzewani o rozlanie śmierdzącej substancji w restauracji Karkut wciąż nie zostali zatrzymani. Wydaje się jednak, że to tylko kwestia czasu, bo policja posiada nagranie monitoringu, na którym widać twarze obojga potencjalnych sprawców.
Osobami, których obecnie szuka policja, są kobieta i mężczyzna - młodzi ludzie, których wytypowali specjaliści analizujący film z monitoringu. Byli w niedzielę (22 grudnia) o godz. 14 w restauracji przy ul. Bogurodzicy w Szczecinie. Funkcjonariusze ustalili, że to prawdopodobnie oni rozlali w lokalu substancję o silnym, nieprzyjemnym zapachu.
Mówi się, że to kwas masłowy - substancja wywołująca nudności, a nawet wymioty, której nieprzyjemnego zapachu bardzo trudno się pozbyć. A to może oznaczać konieczność zamknięcia lokalu - przed świętami i Nowym Rokiem! Właściciele muszą się liczyć z poważnymi stratami. Dlatego jedną z hipotez dotyczących przyczyn rozlania kwasu są porachunki. Konkurencji?
Przypomnijmy, że 31 grudnia 2016 r. doszło do identycznej sytuacji. Klient restauracji Bollywood Street Food na szczecińskim Podzamczu rozlał w toalecie środek do odstraszania dzików...
...