Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Słony koszt braku konserwacji. Ratowanie przed upadkiem

Data publikacji: 31 marca 2020 r. 16:58
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:16
Słony koszt braku konserwacji. Ratowanie przed upadkiem
Fot. Czytelnik  

Szczecin słono zapłaci za lata braku konserwacji wiekowego ogrodzenia przy zabytkowym gmachu VI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego, u zbiegu ul. Jagiellońskiej i Noakowskiego. Na początek wycięto 30 drzew, w tym stare okazy przypominające, że rejon ten historycznie stanowił południowo-wschodni narożnik dawnego cmentarza turzyńskiego.

To oryginalny mur ze stalowymi przęsłami, jaki niegdyś otaczał szkołę gminną nr 42, oddaną do użytku w 1910 r. (u zbiegu ówczesnych: Turnerstrasse i Gropelstrasse). Ogrodzenie zbudowane w stylu, jaki zachował się m.in. przy I LO (al. Piastów), rektoracie PUM (ul. Rybacka) oraz Cmentarzu Centralnym (ul. Ku Słońcu). To nieprzypadkowa zbieżność. Bowiem wszystkie te zabytki łączy postać architekta Wilhelma Meyera-Schwartaua, miejskiego radcy budowlanego Szczecina (stanowisko piastował przez trzy dekady, do 1921 r.), który był projektantem i nadzorował najważniejsze inwestycje miejskie tamtych lat.

O ile wspomniane mury doczekały się renowacji, o tyle wiekowe ogrodzenie u zbiegu ul. Jagiellońskiej i Noakowskiego przetrwało w fatalnym

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 70% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 31-03-2020

 

Autor: Arleta Nalewajko
Fot. Czytelnik
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

to zasługa prezydenta miasta?
2020-03-31 17:35:39
nie tylko tam się wali mur/płot - pół starego szczecina zaczyna się sypać.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA