Kilka dni temu w Polsce ruszył kolejny etap odmrażania gospodarki. W Szczecinie do życia wraca część lokali gastronomicznych. Restauracje, bary i kawiarnie bardzo powoli zapełniają się ludźmi. Niektóre z nich, niestety, nadal świecą pustkami, a restauratorzy liczą na powrót klientów.

13 marca, kiedy premier Mateusz Morawiecki ogłaszał wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, lokale - zwykle pełne ludzi - zamykały się już wcześniej z powodu braku klientów. Kilka tygodni później mogły prowadzić wyłącznie sprzedaż na wynos. Większość popularnych lokali nadal pozostawała zamknięta.

Polska gospodarka powoli zaczyna wracać do normalnego funkcjonowania. Luzowanie obostrzeń, wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa, odbywa się stopniowo. Jednak musimy być przygotowani też na to, że nic nie będzie działało tak jak dawniej. Każda branża musi dostosować się do nowej sytuacji i nowych przepisów sanitarnych.

Od poniedziałku klientów przyjmuje między innym restauracja Nowa Cukrownia przy ul. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

- Niestety, klientów przychodzi jeszcze bardzo mało, w pierwszy