Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Poszło o kanalizację, a wylało się dużo goryczy

Data publikacji: 21 lipca 2019 r. 17:30
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:13
Poszło o kanalizację, a wylało się dużo goryczy
Fot. Maria Piznal  

Pacholęta to niewielka wieś w gminie Widuchowa; „42 domy i 101 dusz" - tak w wielkim skrócie podczas niedawnego festynu zaprezentowała swoją miejscowość Maria Markowicz, niekwestionowana liderka lokalnej społeczności. Tradycyjnie, festyn przygotowano dla wielu osób. Wieś się zmobilizowała, gorzej było - zdaniem mieszkańców - w przypadku gospodarza widuchowskiej gminy. Ten i ów mówi, że pani wójt jest nieprzychylna ich wiosce.

Dwie ważne daty

Mieszkańcy Pacholąt to w większości rodziny osadników, którzy przybyli tutaj po II wojnie światowej - Kresowiaków.

- W życiu wsi są dwie ważne daty, 11 listopada i 24 czerwca - mówi ks. Robert Gołębiowski, dziekan dekanatu Banie i proboszcz parafii w Lubiczu, której częścią są Pacholęta. - Pierwsza z nich to nie tylko święto narodowe, ale także bolesne wspomnienie dla większości mieszkańców wsi, dotyczące ich rodzinnych stron. Wywodzą się oni z tarnopolskiego z dwóch miejscowości: Milno i Gontowa, gdzie 11 listopada 1944 roku bandy UPA dokonały eksterminacji Polaków. Druga data związana jest z uroczystością odpustową ku czci św.

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 89% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 19-07-2019

 

Tekst i fot.: Maria Piznal
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

obserwator
2019-07-21 20:48:28
kapitalny tekst pokazujacy prawdę o obecnej władzy..

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA