Według szczecińskich pilotów morskich, takiej jednostki nie ma nikt w Polsce. Chociaż jej długość sięga tylko 15 m, jest naszpikowana elektroniką, bardzo bezpieczna i ekologiczna. Zastosowano w niej wiele nowoczesnych rozwiązań. Może płynąć z prędkością nawet 25 węzłów. Została odebrana w estońskiej stoczni 12 lipca, a od paru dni cumuje przy stacji pilotów w Szczecinie. „Pilot 61", bo taką nosi nazwę, wkrótce trafi do Świnoujścia, gdzie będzie stacjonować.

Nową łódź dla spółki Szczecin Pilot zbudowała estońska stocznia Baltic Workboats AS.

- Szukaliśmy takiej, która by spełniała warunki jazdy całorocznej - mówi kapitan Janusz Majewski, dyrektor spółki Szczecin Pilot. - Najważniejsze, że nie jest to prototyp, ale sprawdzona jednostka przeznaczona na obszar Bałtyku i Cieśnin Duńskich.

Okazuje się, że kutry pilotowe z tej serii wykorzystywane są m.in. w Danii (państwowe przedsiębiorstwo pilotowe kupiło ich aż 15), Estonii, na Łotwie, ale też - dostosowane do tamtejszych warunków - na Florydzie.

- Duńczycy od 3-4 lat mają je w eksploatacji i są zadowoleni - zaznacza dyrektor