W koszmar zamieniło się kilka miesięcy temu życie ośmiu rodzin, mieszkających w podgoleniowskiej kolonii Pucie. Mieszkają one obecnie na wielkim placu budowy, po którym jeżdżą potężne maszyny budowlane, a mimo że po wywłaszczeniu gotowe są na przeprowadzkę, nie mogą tego zrobić.
Mieszkańcy budynku w Puciach, łącznie ponad 30 osób, mogą z okien swoich mieszkań przyglądać się, jak postępuje budowa węzła Kliniska w ciągu modernizowanej drogi S3. Dom z tą inwestycją koliduje, otrzymali więc decyzję o wywłaszczeniu i wiedzą, że każda rodzina musi znaleźć nowy kąt. Najchętniej wynieśliby się już teraz, jest to jednak niemożliwe, bo inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, obecnie może wypłacić jedynie odszkodowania sięgające… 70 proc. wartości nieruchomości.
- To nas nie urządza, bo przecież nikt nam nie sprzeda mieszkania, jeśli nie będziemy mieli całej potrzebnej kwoty. Cały czas słyszymy, że niebawem pieniądze zostaną wypłacone, a my ciągle nie wiemy, co mamy robić. Żądamy więc możliwie najszybszego załatwienia sprawy - powiedział nam jeden z lokatorów
...