Od września 2020 r. nauczyciele dostaną 6 proc. podwyżki - zapewnia MEN. Zdaniem ZNP to mglista perspektywa, gdyż nie ma o tym mowy ani w projekcie budżetu, ani w rozporządzeniu o podziale subwencji budżetowej.
Nauczyciele wiele sobie obiecywali po spotkaniu związków zawodowych z ministrem edukacji Dariuszem Piątkowskim, które odbyło się w ubiegłym tygodniu. Według ZNP pozostało po nim tylko rozczarowanie. ZNP żąda wzrostu stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli w wysokości 15 proc. od stycznia 2020 r. Tymczasem nawet zadeklarowane przez ministra Piątkowskiego 6 proc. podwyżki od września jest zależne od przebiegu jego rozmów z ministrem finansów.
Zarówno oświatowa „Solidarność", jak i ZNP chcą powiązania pensji nauczycieli z wysokością przeciętnego wynagrodzenia. Minister Piątkowski zaproponował zmianę kwoty bazowej, dzięki czemu wzrost płac nie będzie, jak obecnie, efektem przesunięć środków w ramach budżetu i zmian w Karcie nauczyciela.
Oświatowa „Solidarność" podkreśla, że minimalne stawki płacy zasadniczej dla nauczycieli wynoszą obecnie odpowiednio: dla stażysty z
...