Środa, 06 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Na kurację tylko raz w roku. Sanatorium to nie wczasy

Data publikacji: 03 kwietnia 2019 r. 14:18
Ostatnia aktualizacja: 12 czerwca 2020 r. 13:50
Na kurację tylko raz w roku. Sanatorium to nie wczasy
 

W tym roku zmienią się przepisy dotyczące leczenia sanatoryjnego. Chodzi o zasady kierowania do nich pacjentów. Skończą się wyjazdy jeden za drugim. Nowe przepisy pozwolą na składanie wniosków do sanatoriów tylko raz w roku.

Dotychczas wśród kuracjuszy dość często można było spotkać tych, którzy z leczenie uzdrowiskowego korzystali częściej. Według Narodowego Funduszu Zdrowia stanowili oni nawet jedną trzecią wszystkich pacjentów kierowanych do uzdrowisk. Tymczasem eksperci od balneologii twierdzą, że o skuteczności leczenia sanatoryjnego można mówić dopiero po roku od zaaplikowania serii zabiegów. Wynika z tego, że wspomniana jedna trzecia pacjentów jeździła do sanatoriów na wczasy. Mające wejść w życie w tym roku przepisy spowodują, że wypoczynek na koszt NFZ pójdzie w zapomnienie. Tak przynajmniej twierdzą twórcy nowych przepisów.

Co prawda zgodnie z obowiązującymi w tej chwili regulacjami korzystanie z leczenia uzdrowiskowego albo rehabilitacji uzdrowiskowej powinno być nie częstsze niż raz na 18 miesięcy, ale jest to tylko zalecenie. Poza tym wyłączone z niego jest leczenie w 

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 71% treści.

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 03-04-2019

 

Autor: Przemysław Weprzędz
Fot. Artur Bakaj
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ewa
2019-04-05 10:09:02
Co za brednie wypisujecie. Przecież nie można składać kilku skierowań do sanatoriów. Do tej pory można było zaraz po powrocie z sanatorium. A na wyjazd do sanatorium czeka się na przykład w kasie dolnośląskiej aktualnie 34 miesiące. Więc aktualnie co 3 lata można wyjechać. Oczekiwanie na zabiegi rehabilitacyjne na miejscu to około roku. Moja mama właśnie zaniosła skierowanie na zabiegi to dostała termin na listopad 2020. To chore...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA