Lata 60. i 70. w Szczecinie były tymi, w których intensywnie przybywało nowej zabudowy mieszkaniowej oraz rosły kolejne osiedla. W 1971 roku komisja konkursowa „Mistera Szczecina" po raz dziesiąty zebrała się, aby wytypować obiekty, które będą walczyć o ten tytuł.
W myśl regulaminu konkursu, o tytuł „Mister Szczecina 1970" mogły ubiegać się te budynki, które w tym roku zostały przekazane do eksploatacji i posiadały elewację zewnętrzną. Wówczas komisja konkursowa złożona z przedstawicieli Stowarzyszenia Architektów Polskich, Towarzystwa Przyjaciół Szczecina, Wydziału Architektury Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, Szczecińskiego Zjednoczenia Budownictwa, „Miastoprojektu", Szczecińskiego Oddziału Spółdzielni Mieszkaniowej i redakcji „Kuriera" wybrała ośmiu kandydatów do tego tytułu.
„Na marginesie - jak co roku podczas robienia zdjęć kandydatów mamy różne kłopoty z „ukryciem" otoczenia tych budynków. W dalszym ciągu tzw. mała architektura nie nadąża za realizacją budynków" - czytamy w archiwalnym wydaniu „Kuriera". Czy to oznacza, że w tamtych latach dbało się
...