Mieszkańcy ulicy Starego Wiarusa w Szczecinie protestują. Nie chcą, by ich cichy zaułek został przekształcony w drogę dojazdową na budowę. W pierwszej kolejności stanęli w obronie drzew, które mają pójść pod topór. Wycinka to tylko preludium do zmiany charakteru ulicy.
We wtorek 21 lipca przy ul. Starego Wiarusa odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawicielki Urzędu Marszałkowskiego. Do marszałka wpłynął wniosek Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie o wydanie zgody na wycinkę ośmiu drzew. Mieszkańcy złożyli protest. Podczas spotkania z przedstawicielką UM zwrócono uwagę, że przeznaczone do wycinki drzewa nie są samosiejkami, zostały posadzone przez mieszkańców „pod linijkę", że jest to modrzew polski - gatunek chroniony w rezerwatach przyrody. Zgodnie z deklaracją złożoną mieszkańcom przez pracownicę Urzędu Marszałkowskiego, ze strony urzędu ne będzie zgody na wycinkę, co nie oznacza, że miasto nie będzie odwoływało się od tej decyzji.
Czemu ma w ogóle służyć wycinka drzew przy ul. Starego Wiarusa? W obszarze położonym pomiędzy tą ulicą a ulicą Żołnierską znajdują
...