Mieszkańcy osiedla Górny Taras w Barlinku skarżą się na smród związany z działającą w pobliżu firmą HaCon. Podają, że dokucza im on od wielu lat, a nikt nie chce im pomóc. Mówiono o tym także w czasie ostatniej sesji barlineckiej Rady Miejskiej.
Temat zakładu najczęściej powraca w kampanii wyborczej do Rady Miejskiej w Barlinku. Wtedy to kandydaci z tamtego rejonu miasta obiecują, że jak tylko zostaną radnymi, sprawą się zajmą i problem rozwiążą. Sypią pomysłami, co i jak będą robić. Rozwieszają ulotki informacyjne, podają numery telefonów, na które można dzwonić, jeżeli ktoś poczuje smród pochodzący z tego zakładu. Czas wyborów mija i mieszkańcy zostają pozostawieni sami sobie. Nikt nic nie robi.
W czasie sesji przewodniczący Mariusz Maciejewski powiedział wprost, że nic zrobić się nie da. - Problem istnieje od wielu lat - mówił. - I nikt nie jest w stanie sobie z nim poradzić. Apele do firmy nic nie dają.
M. Maciejewski podkreślał, że nie ma pomysłu, jak z tym walczyć. Z materiałów otrzymywanych z firmy HaCon wynika, że wszystko jest w porządku. Według Maciejewskiego sytuacja
...