Ftalany w lalkach, otwory we wsporniku kierownicy hulajnogi, które mogłyby spowodować obcięcie palców - inspektorzy handlowi ze Szczecina wzięli pod lupę bezpieczeństwo zabawek. Ocenili ich wykonanie, konstrukcję, zawartość substancji chemicznych, a także oznakowanie.
Od stycznia do września br. inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Szczecinie przeprowadzili kontrole zabawek, w trakcie których pobrali próbki do badań laboratoryjnych. Badania dotyczyły zgodności z wymaganiami, w tym obecności ftalanów i wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Zbadano łącznie 21 próbek, z czego zakwestionowano niemal połowę.
- W badanych próbkach nie stwierdzono obecności WWA - mówi Beata Manios, rzecznik inspekcji handlowej w Szczecinie. - Stwierdzono jednak obecność ftalanów w czterech próbkach, między innymi w piłce i lalkach. Zawartość tych substancji została znacząco przekroczona i wynosiła 40,6 proc., 38,3 proc., 30,3 proc., 19,8 proc. przy dopuszczalnej ilości 0,1-0,3 proc. w zależności od rodzaju ftalanu. Takie substancje mogą negatywnie wpływać na
...